powrót




21-12-2013 1:45

Rozwój przyszłości . Konieczne zmiany ; aktualizacja 22-12-2013 8:55

Obejrzałem ciekawą dyskusję ( >>tutaj ) . Znaleźlismy się w sytuacji , w której ludność Polski emigruje masowo z powodu patologicznych zjawisk współczesności , a jednym z nich , jednym z podstawowych , są ponadnarodowe korporacje poszukujące taniej siły roboczej i rynków zbytu . Zakwalifikuję zjawisko wielkich korporacji do wynaturzeń . Ludzie zbierali się od wieków , żeby robić coś wspólnie ale znajdowali we wspólnocie nie tylko zysk ale także poczucie wspólnoty , poczucie dobrych relacji oraz znajdowali potwierdzenie własnej wartości . Właśnie to potwierdzenie własnej wartości było podstawowe dla bytu , nawet jeśli nie łączyło się z realizacją dużego zysku . Korporacje tego nie zapewniają . Nie zapewniają tego już duże firmy , powyżej 1000 osób .

Następnym zjawiskiem są państwa , które dążą do wywarcia dominacji i są nimi obecnie głównie USA, Niemcy i Rosja . Dominacja w relacjach międzyludzkich jest przestępstwem .

Te dwa wynaturzenia łączę z kolejnym czyli z nadmiernym bogactwem niektórych jednostek oraz nadmiernym posiadaniem ziemi . To także są wynaturzenia , bo wprowadzają nierównowagę tak wielką , że zaczyna tracić sens naturalny rozwój jednostki poprzez doskonalenie się . Pisałem o wprowadzeniu ograniczeń >>tutaj .

Wskazane zjawiska we współczesnym świecie doprowadziły nasz świat do utraty stabilności . Niestabilność ta przejawiała się na poziomie mentalnym w formie agresji zdolnej nas wszystkich rozsadzić . Przyczyn było wiele ale te , wymienione tutaj przyczyny byłyby w stanie same zdestabilizować system życia , w którym żyjemy .

Korporacje z jednej strony zawłaszczają byt jednostki i gubią go , a drugiej kumulują na szczytach władzy zbyt wielką moc mentalną .

Od kilku lat równoważę system życia poprzez zmniejszanie wagi osób nadmiernie bogatych, posiadających nadmierną ilość ziemi , zajmujących stanowiska na szczytach władzy . Podobne działania podjąłem względem wspomnianych trzech państw i dotyczą one ogółu ich ludności .

Jest to skuteczne o tyle , że emocje w społeczeństwach utrzymują się stale na względnie stabilnym poziomie . Jest to jednak proces postępujący . Ku czemu on zmierza ?

W ciągu sześciu lat w tych wspomnianych trzech państwach nastąpi destabilizacja . Stanie się tak w wyniku spadku sprawności ogółu społeczeństwa oraz spadku mocy sprawczej elit .

Jak już twierdziłem głos idący z Polski będzie w przyszłości i już jest głosem , który będzie wskazywał kierunki postępowania .

Bogactwo , zysk , nie może być jedynym celem i wskaźnikiem optymalizacji . Ludzkość wychodzi poza takie wąskie pojmowanie celu . Kiedy rozumiemy negatywne skutki złej organizacji czy braku ograniczeń , to musimy to zmienić , zmieniając organizację i wprowadzając ograniczenia . Oczywiście wiele osób widzi taką konieczność ale ich moc mentalna jest zbyt mała , żeby wziąć udział w dyskusji i pokierować nią we właściwym kierunku . I tu wkraczam ja jako czynnik przywracający równowagę . Naszym celem musi stać się zachowanie równowagi systemu życia na Ziemi . Temu celowi musimy podporządkować inne , pomniejsze cele .



Mamy do wyboru albo czekamy sześć lat na rozpad trzech największych obecnie potęg politycznych i gospodarczych , albo wprowadzamy niezbędne zmiany . Sytuacja w USA została względnie unormowana emisją pieniądza ale u podstaw kryzysu stał spadek witalności społeczeństwa amerykańskiego i upadek jego ducha . To się nie zmieniło i będzie się pogłębiać , a co za tym idzie poprawa jest chwilowa . Podobnie jest w Niemczech . Oni także cierpią wskutek marazmu . Dotknęło to także Unii , której elity polityczne są obwiniane za stagnację i słusznie , bo wskutek moich działań utraciły one siły witalne , niezbędne do działań kierowniczych , a stało się tak , bo Unia uzurpuje sobie zakres władzy , który zniszczyłby samodzielność państw członkowskich .

Możemy więc czekać na negatywne skutki i uczyć się na katastrofie , co pociągnie za sobą straty dla wszystkich , więc nie jest pożądane , lub trzeba wynegocjować między sobą niezbędne zmiany z uwagi na nadrzędny cel stabilności systemu życia .

Wydaje się , że mamy zdolność dochodzenia do sensownych rozwiązań , jeśli nie biorą góry prymitywne instynkty i moce . Tymi ja się zajmę , jak to robię od wielu lat .

Twierdzę ,ze dojrzeliśmy intelektualnie do bytu wyższego od tego , co obecnie proponują światu Rosjanie czyli do wymachiwania rakietą w celu zastraszenia sąsiadów . Gdyby te ich zabawki nie były groźne , to scenka ta byłaby nader humorystyczna , a sami sprawcy jawili by się nam jak podpici huligani spod budki z piwem . Czas najwyższy , żeby poczuli , że nie tędy droga . Czas najwyższy także , żeby Zachód przestał spoglądać na biedniejszą okolicę jak na swoje poletko do zbiorów . Mówiła o tym Pani Profesor Staniszkis i pozostali uczestnicy dyskusji prowadzonej przez Pana Bronisława Wildsteina. Zdaje się , że u nich , na Zachodzie wyłania się już problem potrzeby równowagi , którą zachwiali .

Aktualizacja 22-12-2013 8:55

Powyżej napisałem : ”W ciągu sześciu lat w tych wspomnianych trzech państwach nastąpi destabilizacja . Stanie się tak w wyniku spadku sprawności ogółu społeczeństwa oraz spadku mocy sprawczej elit .” Powyższa informacja dotycząca Rosji , Niemiec i USA jest nieaktualna , nastąpi to w roku 2014, a zaczęło się już . Taka decyzja zapadła „w górze”u Stwórcy .

Moja rola jest taka , że ja to wprowadziłem i ja to mogę cofnąć , i tylko ja , o ile wprowadzimy pożądane zmiany .






powrót