powrót

2017-03-25 14:30

Fałszywa Deklaracja Rzymska , dzisiaj podpisana z okazji 60-lecia UE

Dostrzegam brak zrozumienia dla ważnej kwestii spójności treści wszelkich komunikatów . Uwidoczniło się to przy okazji tworzenia i odbioru "Deklaracji Rzymskiej" (DR), podpisywanej dzisiaj przez przedstawicieli państw należących do UE . Skąd moje przypuszczenie , ze zachodzi brak takiego zrozumienia ? ano stąd , że DR podpisali wszyscy , pomimo tego , że jest ona niespójna . O tym będzie poniżej .

Zanim przejdę do analizy zapisów Deklaracji , najpierw posłużę się prostym przykładem "z życia" , który powinien być bardzo łatwo przyswajalny nieomal dla każdego .

Przykład z życia

Przed waszymi drzwiami staje domokrążca z pudełkiem , z napisem "Proszek do prania" , i mówi :

"Kup ode mnie ten bardzo dobry proszek".

Po czym zaraz dodaje: "Ten proszek nie jest dobry" , i uśmiecha się szeroko , przyjaźnie ( jak tu takiemu odmówić ) .

- Kupujemy ? czy może mówimy :"Idź pan sobie gdzie indziej , szukać naiwnych" .

Sądzę , że większość z nas odmówi kupna od osoby , która zapewnia o jakości w powyższy sposób . Naiwny okaże się ten , kto ulegnie presji "życzliwego" uśmiechu i ładnego opakowania .

Mamy oto przykład komunikatu zawierającego w sobie dwa sprzeczne zdania . Przykład jest maksymalnie uproszczony , żeby stało się jasne , w jaki sposób nasz umysł odbiera przypadek dwóch sprzecznych zdań . Nazwałem to niespójnością tekstu . Jedno zdanie nie pasuje do drugiego . Obydwa sobie przeczą .

Skąd my to znamy ? Dobrym przykładem jest Nowy Testament (NT) ( >>tutaj ) . W tym przypadku także naiwnymi są ci , którzy ulegają presji "słodkiego" uśmiechu i "słodkiego" głosu kapłana, oraz od wieków ukuwanej opinii "świętości" NT ( czymkolwiek ta świętość jest , a w rzeczywistości jest właśnie tym , czym jest ten proszek do prania ) .

Przykład jest bardzo czytelny i musi budzić silne emocje odrzucenia takich propozycji . Jeśli ich nie budzi , jest to oznaką utraty poczucia rzeczywistości .

Logika

Logika jest nauką abstrahującą od treści zdań i odkrywającą prawa ogólne rządzące wypowiadanymi treściami . Siłą logiki jest uniezależnienie od treści , bo uwalnia nas to od presji autorytetu . Ktoś ważny powiedział to czy tamto , więc to musi być dobre niezależnie od treści . Taką opinię wygłosił np. p.Schetyna ( >>tutaj ; "rząd powinien podpisać deklarację rzymską bez względu na jej treść "). To przykład , kiedy ktoś ulega komuś i przestaje kontrolować zdarzenia .

Na marginesie , kiedy robi to przywódca partii , to niewątpliwie zajdzie wraz z nią na manowce.

Logika a Deklaracja Rzymska DR

My jednak zastosujemy do DR prawa logiki i przy ich pomocy sprawdzimy jej poprawność .

Jednym z bardzo ważnych praw logiki jest prawo mówiące , że fałszywy jest komunikat (tekst, cały tekst (!) ) , w którym znajdują się dwa zdania ( dwie opinie ) sprzeczne ze sobą .

To prawo pozwala nam jednoznacznie ocenić ofertę domokrążcy jako fałszywą i uniknąć wchodzenia z nim w wymianę . Ktoś powie :"Po co tyle gadać o jakiejś logice , skoro widać gołym okiem , że to naciągacz" . Tak jest . W tym przypadku "widać gołym okiem" , ale w przypadku DR , podanej nam na tacy przez dostojników UE , nasze "gołe oko" może oślepnąć od nadmiaru uniżoności . Przypadek Schetyny to przypadek całkowitego oślepnięcia . Mogą być jeszcze oślepnięcia częściowe i takie także zaistniały , ale o tym dalej .

Deklaracja Rzymska (DR)

W ogóle dziwnym wydaje się , że treść DR do samego końca była niedoprecyzowana . Formułowano ją "na kolanie" . Nigdzie nie można było znaleźć w sieci jej postaci końcowej . Zważywszy na powagę uroczystości 60-lecia UE jest to co najmniej dziwne . Nie znalazłem treści DR na stronie Kancelarii Premier . W końcu dzień przed ( 2017-03-24 ) opublikowała ją Niezalezna.pl. (>>tutaj ).

Istotny dla nas jest fragment o Unii „dwóch prędkości” . Pominę inne fragmenty , w których mówi się o gospodarce, o społeczeństwie itd . Pominę także ( dla jasności wywodu ) modyfikacje , jakim fragment uległ w czasie uzgodnień . Poniżej fragment skomentowany przez redakcję.

. Jednocześnie zachowano bardzo osłabiony zapis, interpretowany jako uchylenie furtki dla tzw. wielu prędkości integracji europejskiej." << komentarz redakcji, a sam tekst DR brzmi tak :

" - Będziemy działać razem, w różnym tempie i z różną intensywnością, tam gdzie to potrzebne, jednocześnie zmierzając w tym samym kierunku, tak jak to czyniliśmy w przeszłości, zgodnie z Traktatami oraz zostawiając otwarte drzwi dla tych, którzy chcą dołączyć później. Nasza Unia jest niepodzielna – wynika z treści projektu." ( Będziemy tam sam, oraz zostawiając (tych co) chcą nas unio )

W tekście wyróżniłem słowa kluczowe , które tworzą trzon wypowiedzi w tzw. mowie ukrytej ( pisałem o tym wielokrotnie). Mowę ukrytą odbieramy bezpośrednio i tworzy ona odczucie ogólne , które jednak często jest trudno uzasadnić . Wydobycie tego tekstu pozwala ujrzeć jego dosadność i bezpośredniość . Porównując jego brzmienie potwierdzamy swoje odczucia . W tym przypadku autorzy tekstu zadeklarowali chęć oddzielnego bytu , oddzielnego od tych , którzy chcą widzieć w Unii jedność i tej jedności domagają się .

Tak , jak przypuszczano w wielu wypowiedziach , pewna grupa państw chce działać niezależnie od pozostałych państw UE , lekceważąc przy tym podstawową zasadę związku państw europejskich , jaką jest jednakowe traktowanie .

Mamy więc najpierw deklarację o unii dwóch prędkości , a w kolejnym zdaniu czytamy "Unia jest niepodzielna" . Inaczej mówiąc , zdanie pierwsze stwierdza brak jedności , wyłączenie jednakowego traktowania , a zdanie drugie stwierdza "jedno jest dalej jedno" ( unia - łac. zjednoczenie, jedność Słownik Kopalińskiego ). Mamy więc dwa zdania sprzeczne ze sobą , wykluczające się . Z jednej strony zaprzeczenie jedności , z drugiej podkreślenie istnienia jedności. W świetle praw logiki należy uznać DR za fałszywą i należy ją odrzucić .

Stąd wypowiedź ministra Waszczykowskiego dla TVP : Jako „ambiwalentne” ocenił jednak te ( zapisy) , które dotyczą Unii kilku prędkości. „Chcielibyśmy to poprawić” – dodał. ( >>tutaj ) ( ambiwalencja - psychol. doznawanie jednocześnie sprzecznych uczuć Słownik Kopalińskiego ) .

Ten przypadek nazwałbym częściowym oślepnięciem "gołego oka" – widział , ale dał zgodę . Nasza ekipa uległa presji , która , trzeba przyznać była wielka .

"Zachodnie media komentują, że Polska grożąc wetem wspólnego dokumentu jedynie psuje nastrój jubileuszowego spotkania i radość pozostałych państw członkowskich z dotychczasowych osiągnięć wspólnoty. Padło też stwierdzenie, że swoimi postulatami pod adresem tekstu Deklaracji Rzymskiej Warszawa wyważa otwarte drzwi, ponieważ priorytety polskiego rządu zostały tam zawarte." ( >>tutaj )

Tak więc , pomimo tych wątpliwości Pani Premier Szydło podpisała DR .

Skutki dla UE . Unia naszym dobrem

Skutki przyjęcia fałszywego dokumentu są poważne ( opisałem je >>tutaj ) . Jest to wyrzeczenie się kategorii prawdy (!). Teraz wszystko może się stać i nie będziemy protestować . Takie są psychologiczne skutki zgody na manipulację . Bo to była manipulacja naszymi umysłami . W skali 10 stopniowej dokonało się zło -3 . Jest to już zło niszczące . Tu dopiero mielibyśmy „zepsuty nastrój i radość z dotychczasowych osiągnięć wspólnoty”. Na szczęście dla wszystkich my , w Polsce, dobrze te sprawy widzimy .

Unia jest naszym dobrem. Powstała z woli Stwórcy i może nam dobrze służyć , pod warunkiem , że będziemy wszyscy szanowali siebie wzajemnie i równo traktowali . Opór naszej ekipy rządowej w tym względzie jest jak najbardziej słuszny. O awanturnictwo należy oskarżyć tych , którzy chcą UE dwóch prędkości , a nie tych , którzy przeciwstawiają się temu .

Gdyby pozostawić stan obecny Unii , po podpisaniu fałszywej DR , to procesy rozkładu rozsadziłyby Unię . Dlatego bezpowrotnie pozbawiam władzy tych , którzy do tego dążyli – jak to się mówi potocznie , od dzisiaj „wypadają z obiegu”. Tym sposobem przywracam Unii równowagę wewnętrzną.

Nasze przyszłe relacje wzajemne

Wyjaśniam ważne kwestie komunikacji wzajemnej .

Kiedy zwracam się do kogoś , to zawsze jest to uzgodnione "w górze", u Stwórcy ; adresat został mi wskazany , temat wskazany , treść uzgodniona i to co do słowa (!). Zwracam się do was we wspólnych sprawach . Nie muszę dopisywać na końcu "Bóg tego chce" , macie rozumieć , że tak jest , że "Bóg tego chce" . To także zostało skonsultowane . Macie to rozumieć , macie o tym wiedzieć . To powinno ostrzec was przed pochopnym dalszym postępowaniem . Zawsze wykładam sprawy jasno i w pełni , w czym tkwi problem , którym powinniście się zająć . Żadnych niejasności z mojej strony , a kiedy takie wynikną w dalszym działaniu , zawsze możecie zadać pytanie , a ja odpowiem . Liczy się wspólna sprawa . Jeśli zostanę źle potraktowany , to nie informując o tym wyrównam rachunki i poniesiecie straty.




powrót